wtorek, 17 marca 2009

Paskudna pogoda

Ruszam do Białegostoku na spotkanie z Katarzyną i Sylwestrem (pozdrawiam) a po drodze tak paskudna pogoda że aż piękna, zawróciłem swoją wyścigówką do Knyszyna po aparat no i są nowe zdjęcia.



Poniżej takie coś z innej beczki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz